Forum Warownia Strona Główna Warownia



'***'

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Warownia Strona Główna -> Opowiadania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Kain_01
Klanowicz



Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Police

 PostWysłany: Sob 20:43, 22 Paź 2005    Temat postu: '***' Back to top

W opustoszałej komnacie, Madarotch ściskał w ręku coś w rodzaju sygnetu i rozpaczliwie szukał, poszukiwał czegoś na podłodze, aż w końcu po upływie około 2 godzin znalazł niewielką dziurkę w lewym rogu komnaty.
Przypatrzył się dziurce a następnie włożył w nią pierścień. Ściana po drógiej stronie sali otworzyła się, człowiek niezwlekając ani chwili wszedł szybko do otwartego pomieszczenia które okazało się wielką salą z ogromnym stołem przy którym było około 100 krzeseł, zaś na kazdym z nich siedział ktoś kto swoim wyglądem przypominał maga lub czegoś w tym rodzaju. Madaroth czym prędzej usiadł na zarezerwowanym dla niego miejscu
-Spóźniłeś się Medharocie, czekaliśmy na ciebie prawie godzine !!!-głos maga który siedział na najwyższym z siedzeń był mocno rozdrażniony
-Ppprzzeprraszzam-Wydyszał Med
-Będziesz musiał odpokutować za tan występek-Głos głównego maga nagle spoważniał
-jakkkie too zaadaniie ??- Z ogromnym strachem wypowiedział to zdanie młody mag
-Musisz dostarczyć ten list - Dostojnik wręczył chłopakowi list z Pieczęcią Asghani-lecz pod zadnym pozorem go nie otwieraj.
-Dobrze mój Panie- Głos Medarotha z chwili na chwile był coraz bardziej pewny siebie
-Więc biegiem udaj się do Maga Gadrona.
-Ale...
-Żadnych ale. Masz długą droge przed sobą.

Więc* Młody Medaroth ruszył w daleką droge poprzez góry i lasy natrafaijąc na wielkie nebezpieczenistwa które pokonowywał z wilkim zawzięciem szedł przez 2 miesiące, aż w końcu dotarł do Wieży Maga.
NIe wiedząc co zrobić Młody mag poczekał przed wejściem. Po upływie około 2 sekund przed jego obliczem ukazała się postać czegoś w rodzaju goblina lecz było to troche za niskie jak na tą rasę okazało się, że jest to Goblin lecz z pradawnego rodu ''goblinów szpiegujących''.
Stworek był bardzo intligentny jak na Goblina ponieważ umiał wymówić wszystko z idealną precyzją.
-Witam cię podróżniku co sprowadza cię w te skromne progi-goblin wypowiedzał to szczerząc do Maga zęby
-Jestem Medaroth z Asghani
-Aaa młody mag z tej odległej krainy, muszę poinformować cię, iż Maga w tej chwili nie ma
-Co ??!!
-N.i.e.m.a-przeliterował goblin
-Gdzie on jest ty mały skrzacie!!!!!- wykrzyczał Mag
-Ooo bez takich wypraszam sobie, jak nie chcesz wiedzieć to nie-goblin odwrócił się i już chciał odejść kiedy nagle-
-Przepraszam ; (** - powiedział Madaroth
-Tak więc Mag poszedł na grzyby- powiedział goblin obracając się na pięcie w kierunku Meda
-Na grzyby?- zapytał poirytowany Mag
-Tak ale nie na byle jakie, poszedł on na ''świetliste rusałki'' znajdują się one jedynie i wyłącznie w kanionie 7 dusz
-sssiedmmiu duuszzz, tam zginął mój ojciec walczył dzielnie z Ogrami i i i Zginął!!!!!!
-Przykro mi
-Pójdę do Maga i przy okazji zabije tego który to zrobił !!!
-Więc idź, idź spieszę się do pracy

I tak Młody mag nie zwlekając ani chwili dłużej udał się w kierunku Godrona, szedł i szedł przez następne 4 dni, aż dotarł do Kamiennego posągu przedstawiającego głowe Ogra, widzący to Med napluł mu na nos i poszedł dalej w prost do łąki w kanionie była ona jedynym choć trochę zielonym miejscem w całej dolinie.
-Mistrzu Gondorze!!!- wykrzykiwał Mag lecz nikt nie odpowiadł

Mag nie chcę już dłużej czekać postanowił, iż wpierw rozprawi się z Ogrami a potem odszuka Mistrza Magów poszedł więc w miejsce śmierci swojego ojca lecz żadnego Ogra nie zobaczył poszedł więc w kierunku Jaskini Ogrów lecz i tam nikogo nie było, nikogo prócz starca wpatrującego się w ziemię.

-Kimm jesteś- wydyszał starzec omal się nie wywracając
-Jestem Medaroth i poszukuje maga o imieniu Godron znasz go może ??
-Tak. To ja
-Dlaczego....
-Wiem o co chcesz spytać i wiem co masz dla mnie
-Jak...
-A tak wiec widziesz ten pergamin który trzymasz w plecaku jest zwojem który pomoże mi się wydostać z tego miejsca
-A..
-Ponieważ ten ochydny goblin z mojej wieży nakłonił czarnoksiężnika o imieniu Darko aby zamknął mnie w tej jaskini najszczelniej jak się da
-Proszę cieszę się, iż mogłem pomóc- Med sięgnął do plecaka i .....
-Heh nie szukaj mam go tutaj-Mag zaczął wymachwić pergaminem
-Ale ja...
-Czary- mag się uśmiechną i otworzył pergamin- Alisma dia olok mi are the popirotdor

Nagle jaskinia zaczeła drżeć a wszystko o czym słyszał Mag wróciło do normy nawet Ogry

-Uważaj!!!!- Krzykną Godnor

Wielka maczuga ogra udeżyła Meda w głowe

Po upływie miesiąca

-Co? gdzie ja jestem?
-W domu
-Mama !!!- Gordon pospiesznie wstał z łóżka i ujrzał roześmianą twarz matki oraz dobytek w którym się wychował.


Pozwoliłam sobie poprawić "kilka" błędów i żeby nie było zaznaczyłam je lekko, ale stwierdziłam, że nie będę Cię już tak totalnie kompromitować i nie zaznaczę wszystkich.

* - nie zaczyna się zdania od więc
** - od kiedy to do cholery jasnej używa się buziek w opowiadaniach?!
Z wyrazami braku szacunku - Ris
 
Zobacz profil autora
Einkill
Zarządca



Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dupy

 PostWysłany: Sob 21:09, 22 Paź 2005    Temat postu: Back to top

aaaa...
bledy Confused koszmarne bledy Confused
poza tym zasadniczym faktem -> srednie.
 
Zobacz profil autora
Kain_01
Klanowicz



Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Police

 PostWysłany: Sob 21:13, 22 Paź 2005    Temat postu: bledy Back to top

bledy bledy wszedzie widze a na dysortografie nie patrze pisałem to 7 godz bo non stop słownika używałem Płacz( !!
 
Zobacz profil autora
Einkill
Zarządca



Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dupy

 PostWysłany: Sob 21:16, 22 Paź 2005    Temat postu: Back to top

radze ci tak. pisz co masz pisac w Wordzie. On ci bledy poprawi sam. Potem kopiuj-wklej i masz ladnego i przyjemnego do czytania posta.
 
Zobacz profil autora
Kain_01
Klanowicz



Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Police

 PostWysłany: Sob 21:17, 22 Paź 2005    Temat postu: ... Back to top

a TAK POZATYM SAM ŻADNEGO OPOWIADANIA NIE NAPISAŁEŚ WIĘC MNIE NIE OCENIAJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

edit:
WORDA NIE MAM.... Sad


Ja się chyba zdenerwuje! Nie pisać capsem, nie używać zbyt dużej ilości wykrzykników, nie robić błędów i nie pisać dwóch postów pod sobą! - Ris

"dwuch" ? I kto tu robi błędy - Nev

Ja też robie bo nie jestem idealna, ale przynajmniej się nie obrażam i nie robie cyrku ;p Mogę się nawet poprawić- Ris
 
Zobacz profil autora
Nevar
Zarządca



Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Sob 21:21, 22 Paź 2005    Temat postu: Back to top

Błędy błędami, ale czytałem to z taką inwencją, że nieboraki mi sie skojarzyły .

Hmm.. Też nie mam tej wersji worda który jest u mnie w szkole.. Czasem sie przydaje, na szczęście nie mi.
 
Zobacz profil autora
Einkill
Zarządca



Dołączył: 08 Sie 2005
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z dupy

 PostWysłany: Sob 21:23, 22 Paź 2005    Temat postu: Back to top

Kain, po a) wrzucilem czesc 1 mojego opowiadania. po b) worda nie trudno dorwac...
 
Zobacz profil autora
Kain_01
Klanowicz



Dołączył: 05 Paź 2005
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Police

 PostWysłany: Sob 21:40, 22 Paź 2005    Temat postu: Heh Back to top

a) podajci mi link skąd mogę ściągnąć Worda
b) lub mi go przyślijcie
c) sorki, że nie mam więklszej inwencji twórczej (starałem się jak mogłem ale skoro wam się nie podoba to szkoda mojego czasu marnować w SSR)
d) mam gdzieś to, że robie błędy jak chcecie dajcie mi bana
e) ide spać !!!
 
Zobacz profil autora
Risika
Opiekunka Forum



Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

 PostWysłany: Nie 10:20, 23 Paź 2005    Temat postu: Back to top

Póki co nie bana, a ostrzeżenie i to jedno więc się ciesz.

Co do opowiadania, nie powaliło mnie, ale:
1. Dopiero zaczynasz pisać, masz tylko 14 lat więc nie ma co się zrażać po tym jak ktoś powie, że to co napisałeś jest beznadziejne
2. Nie ma osoby która już na samym początku pisała by świetnie. Nawet taki Tolkien czy Sapkowski musili wiele lat ćwiczyć by wyszło im to co wyszło. Więc pamiętaj, ćwiczenia czynią mistrza.
3. Nawet najlepszy pisarz, robiąc kupe tak prostych błędów zniechęca do czytania. Chociaż opowiadanie byłoby nie wiem jak dobre, gdy się widzi byka na byku odechciewa się czytać.

Popracuj więc nad sobą, i nie udawaj wielkiego męczennika, bo nikt nie chce Cię skrzywdzić. Chcemy Ci pomóc.

Btw. To się tyczy Einkilla i Kaina - żadnych sprzeczek bo udupie.
 
Zobacz profil autora
Nevar
Zarządca



Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów


 PostWysłany: Nie 10:57, 23 Paź 2005    Temat postu: Back to top

Od siebie dodam, że używanie nadmiernej ilości wykrzykników "!" jest niepotrzebne, ponieważ przyjęło się że człowiek zdolny jest do "wykrzyczenia" trzech takich znaków, czyli "!!!", co oznacza ryk, "!!" 2 oznaczają krzyk, "!" jeden oznacza podniesienie głosu. Tak więc gdyby nasze postacie miały krzyczeć ośmioma wykrzyknikami to z łatwością przekrzyczeli by odlatujący samolot.
Jeszcze raz: NIE UŻYWAĆ WIĘCEJ WYKRZYKNIKÓW NIŻ 3 (!!!)
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Warownia Strona Główna -> Opowiadania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach